Spectra Basic - 'Normal People Scare Me'

Dobry wieczór!

Jak żyjecie? Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku.

Nie mam pojęcia od czego zacząć. Doczekałam się słońca, a że mam dużo wolnego czasu zrobiłam jakieś zdjęcia. Powiem szczerze, że nie podobają mi się, ale po tylu miesiącach bez aparatu w rękach po prostu wypadłam z fachu. Poza tym nie miałam jakiegoś konkretnego pomysłu na sesję. Tyle, że lalka Spectry podoba mi się tak bardzo... nie mogłam się po prostu oprzeć.

Jeśli chodzi o to co słychać u mnie (wydaje mi się, że jest to dosyć interesujące) to ostatnio przyjaciel wysłał mi muzykę z Wiedźmina. Spodobała mi się tak bardzo, że zaczęłam sobie wyobrażać niestworzone historie. Doszło do tego, że wczoraj (dzisiaj) poszłam spać o godzinie trzeciej w nocy gdyż moje pomysły i wyobrażenia musiałam przelać na papier.

Co się jeszcze działo od kiedy byłam nieobecna na blogu? Przekonałam się do seriali. Nie jestem tą 'typową tambler gerl chodzącą w superstarach z filtrem psa na twarzy i oglądającą seriale na Netflix'ie' dlatego oglądanie seriali zawsze mnie odpychało. (Z całym szacunkiem do tych dziewczyn). (Moja składnia mnie przeraża, Julia co się dzieje XD). Ostatnio będąc u przyjaciółki wspomniała ona o American Horror Story. Czytałam o tym wcześniej i nakręciłam się bardzo żeby to obejrzeć, ale ani nie umiałam tego znaleźć, ani jakoś samej zaczynać mi się nie chciało. Stwierdziłyśmy, że obejrzymy (ona oglądała, ja nie). Skończyło się na tym, że jednego wieczoru obejrzałyśmy trzy odcinki pierwszego sezonu. Więcej się nie dało, bo musiałam wracać do domu :P. Aktualnie jestem na ósmym (?) odcinku drugiego sezonu i podoba mi się on bardziej niż pierwszy (sezon). Jedyne czego mi w nim brakuje to Taissy Farmigi (♥). (I oczywiście, że spodobał mi się Tate, mogłabym powiedzieć, że go crush'uje, ale bardzo nie lubię tego słowa). Jaki z tego morał? Polecam obejrzeć AHS, bo 'ryje banię' XD. (Nie mogłam się powstrzymać).

Teraz ta wielka chwila, w której możecie zobaczyć zdjęcia. Tak,  pozwalam. No chyba, że ktoś już to zrobił i pominął moje wywody XD. 

MUZYKA 

albo

MUZYKA

XD

 O. To na przykład nie jest takie złe. W sumie nawet te prześwietlone zdjęcia mają swój klimat. Wiecie, duchy i te sprawy.

No i w sumie tyle. Ja po prostu muszę wrócić do robienia zdjęć. Przez połamaną nogę też nie mam jak za bardzo manewrować przy lalce. Pamiętam jak chciałam jesienią zrobić zdjęcia to musiałam wchodzić na drabinę. Czego się nie robi dla dobrych fotek? Można też potraktować tę sesję jako taką 'recenzję', bo jest tu sporo zbliżeń na dodatki/strój. Pewnie kiedyś pojawi się dokładniejszy post o tej lali, ale jak na razie jest to co jest.

Bardzo się cieszę, że mogłam cokolwiek opublikować. Muszę jeszcze popracować nad zmianą wizualną bloga i muzyką, bo szczerze nie mogę znieść takich piosenek jakie aktualnie tu są. To jest muzyka zdecydowanie NIE dla moich uszu. Kiedyś może dokładniej opiszę Wam to czego słucham. Jak na razie żegnam ozięble. (Najlepszy tekst mojego dziadka).

Do następnego! :D